piątek, 4 marca 2011

Niebieski Wiedeński

Z upływem czasu hodowla się powiększała. Samice miały młode, ale mąż wpadł na pomysł by kupić jeszcze jednego samca, bo nowozeland Kubuś (tak go nazwaliśmy, swoją drogą nie wiem dlaczego) to za mało.
Na tzw. targu mąż kupił dorodnego samca, choć wiąże się z tym śmieszna historyjka. Króla kupił od starszego Pana, który na pytanie jaka to rasa odpowiedział "angielski". Mąż zapytał: "ale co angielski" (no bo jak rasowy, to nie mogła to być pełna nazwa przecież). Pan odpowiedział: "no angielski".
Po przyjściu z pracy obejrzałam nowy nabytek i już wiedziałam, że to nie żaden angielski. Oczywiście trzeba było zajrzeć do internetu i spójrzcie co się okazało...
... Wiedeński Niebieski - średnia rasa mięsna. Opisy ras przedstawię w osobnych postach, bo każda rasa a nawet "nie rasa", to zupełnie inne cechy - nie trzeba o tym czytać żeby to zauważyć, więc będę pisała o moich obserwacjach. A wracając do "angielskiego" - tak też hodowla wzbogaciła się o doskonałego samca z tatuażami w uszach.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz