piątek, 4 marca 2011

Początki

Witam wszystkich!
Rozpoczynam pisanie tego bloga zainspirowana moją krótką jak dotąd przygodą z hodowlą królików.
Mieszane, czy czysto rasowe, średnie czy duże rasy, wszystkie one mają cechy wspólne. Moja przygoda z hodowlą rozpoczęła się około trzy lata temu, kiedy mój mąż po przejrzeniu zawartości neta, wpadł na pomysł zarabiania na mięsie króliczym.
Z tego zarabiania to może niekoniecznie coś wychodzi, ale hodowla jak najbardziej działa.
Początek to chów 6 króli mieszańców. Urosły pięknie, choć miały swoje sposoby na nudę. Na rozród zostawiliśmy szarą samicę.
Po około pół roku przyszła pora na kolejny pomysł męża - hodowla królików rasowych średniej rasy mięsnej. Wybór padł na nowozelandy białe, zakupiliśmy więc dwie młode samice i samca.

Nabyliśmy też dwie starsze samice, podobno roczne, ale były bardzo ciężkie i teraz już wiem, że zapasione. Braki wiedzy początkującego dały o sobie znać. Jedna z tych samic padła nam próbując się wykocić - wielka szkoda, tym bardziej, że znów uczyliśmy się na błędzie. Drugą nadal mamy, ale nie udało mi się doprowadzić by miała młode.
Kupiliśmy też samicę termondzką białą.
I tak rozpoczęła się hodowla:)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz